poniedziałek, 30 września 2013

Love, peace and rock&roll !!

      To jeszcze dzisiaj pokażę ostatnią tildę. Dziób mi się śmieje na samą myśl o tildzie, bo moje już dawno nabrały innego stylu i charakteru niż oryginalne. Ale to dobrze, dzięki temu każda z szyjących popularne tildy tworzy coś wyjątkowego, a nie tylko kopiuje wytwory Tone Finnanger.
       W zeszły piątek ruszyła do Irlandii :)







I już po...

      Kalsk za nami :) Było miło, jak zawsze zresztą. Ludzie z uśmiechem spoglądali na moje paskudki, chwalili, pytali i kupowali :) Renifer znalazł właściciele, około 9 letniego chłopca :) Również choinki i ciastka zyskały nabywców - to znak, że święta już tuż tuż hihi. Zrobiłam zdjęcie królikowi, jednemu bo schodziły jak ciepłe bułeczki, a robiłam na miejscu :) Dzieciakom bardzo się podobały :)



Pusto w koszyku, a wszystko przez te uciekające króliki ;) a wyobraźcie sobie jak pusto było, gdy renifer znalazł właściciela :) zdecydowanie za słabo się przygotowałam, obiecuję poprawę! Pa!

poniedziałek, 23 września 2013

Już w najbliższą niedzielę targi w Kalsku!!

 Ogłoszenia duszpasterskie tfu tfu! Mint Rabbitowe oczywiście :D


W najbliższą niedzielę 29.09.2013r. zapraszam wszystkich serdecznie na targi rolnicze do Kalska. Będę tam ja i moje cudowności :) Może ktoś przygarnie renifera? :)


niedziela, 22 września 2013

Dzień pełen wrażeń!

       Kolejne targi mogę wpisać w swoje małe osiągnięcia :) Tym razem w Skansenie w Ochli pod Zieloną Górą (http://www.muzeumochla.pl/) Aż wstyd się przyznać, ale byłam tam pierwszy raz, jak tam jest przepięknie!! Koniecznie muszę zabrać tam dzieciaki i męża! Mogłabym tam zamieszkać od zaraz! Pod warunkiem dostępności do dobrodziejstw ówczesnej cywilizacji hihi - no coż, człowiek szybko przyzwyczaja się do wygód :) Ale urok tych starych chatek... hmmm :)

No to mała relacja fotograficzna

       
         Zakochałam się w tym reniferze!! Już wiem co zawiśnie w moim domu na święta :)



         I gromada ciastek :)



      A może choineczkę? :)




No a tu jeszcze miśki, które naszyłam dla dzieci z przedszkola mojego synka.




I kolejny raz nie zrobiłam zdjęć królikom... schodzą jak ciepłe bułeczki, pewnie dlatego ;) Ps. wystają im uszy z koszyka na pierwszym zdjęciu :)


                                         Do następnego :)

niedziela, 8 września 2013

Kolejna Subtelna i literki

       Na kolejne zamówienie powstała dzisiaj Subtelna nr "któryśtam" :) Podoba mi się, zwiewna jak pozostałe, bardzo kobieca i delikatna :) i we wrzosach jej do twarzy!


 




               I moje pierwsze litery - testowane na kształcącym się dopiero poczuciu smaku i gustu mojej Zuzinki. Myślę, że dały radę :) Zdjęcia oczywiście okrutnej jakości... Wymienię na lepsze jak tylko dorobię się porządnego sprzętu :) 






PS. Zabieram się za ozdoby świąteczne :D

niedziela, 1 września 2013

Przedszkola czas :)

       Nadszedł długo oczekiwany moment, moje starsze dziecię jutro idzie po raz pierwszy do przedszkola! Z tej okazji uszyłam mu poduchę, na której będzie spał w przedszkolu. Sam wybrał kolor i zwierza, który miał ją ozdobić! Jestem dumna z gustu mojego 3-latka :)







     A dla innego 3-latka uszyłam mychę na patyku, również do przedszkola :)