Wczoraj byłam na swoich pierwszych targach :) Podejrzewam, że niewielu z ludzi krążących po deptaku wiedziało, że coś takiego tam będzie, stąd i ich niewielkie zasoby finansowe, ale nie narzekam - z pustym portwelem nie wróciłam :) Czas szykować się na Winobranie i to już pod kątem świąt! Już zacieram rączki :D Te czerwienie, zielenie ehhhh będzie pięknie! :)
A tu nowa tilda w modnych mintach ;)
uwielbiam twoje szyjątka. masz talent dziewczyno i to wielki :)
OdpowiedzUsuńO kurka! Bardzo mi miło czytać takie słowa, dziękuję :)
Usuń